piątek, 13 czerwca 2014

"Rozegraj miasto"

Ostatnio usłyszeliśmy o grze edukacyjnej "Rozegraj miasto" od znajomego, który w nią grał i polecał, więc postanowiliśmy zobaczyć, o co chodzi. Gra, którą można pobrać stąd, stworzona została na potrzeby Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy i sfinansowana ze środków publicznych. Jej głównym tematem są konsultacje społeczne - gracze wcielają się w jedną z grup interesu w mieście (ekolodzy, biznesmeni, władza, organizacje rodzicielskie) i próbują przeforsować swoje cele. Gra ma uczyć tego, czym są konsultacje społeczne i wydaje się, że spełnia swój cel. Żeby nie było wątpliwości, czego nauczyli się z niej gracze, na koniec przeprowadzany jest test wiedzy o konsultacjach społecznych, za który też można dostać punkty. Temat na pewno jest ważny i coraz bardziej popularny w polskich miastach, dlatego warto sobie grę ściągnąć i pograć - konieczne będzie jednak zebranie m.in. 4 osób. Nie jest to natomiast gra, w którą chciałoby się grać "w kółko", a raczej sposób na jednorazową zabawę edukacyjną.

piątek, 28 marca 2014

Gry na polskich uczelniach

Dziś podczas konferencji na temat dydaktyki akademickiej sporo było na temat gier w edukacji wyższej - jej przykładów, zalet i wad. Byliśmy i my z naszym wystąpieniem "Uczmy tworzyć gry", którego nagranie - miejmy nadzieję - niedługo będzie w sieci!

http://www.kdwb.ug.edu.pl/program/

środa, 5 marca 2014

ZaGRAcanie świata


Zapraszamy do czytania e-booka  “Edukacja kulturalna i medialna. Nowe trendy i wyzwania”. A w nim rozmowa z wiceprezesem Grawitacji, Piotrem Kowzanem, na temat gier w edukacji i edukacji jako gry ("ZaGRAcanie świata" str. 18-23). Polecamy i zapraszamy do dyskusji!

Jest jednak pewna fundamentalna trudność w łączeniu gier i szkół, czy też w myśleniu o systemie szkolnym jako o pewnej grze. Współczesna szkoła powszechna pozostaje projektem oświeceniowym, więc jej zadaniem jest odczarowywanie świata. A gry na ogół usiłują nam ten świat powtórnie zaczarować. Dlatego pewnie łatwiej jest wprowadzać do szkół gry symulacyjne, czyli opierające się na wybranych modelach rzeczywistości. Smoki i superbohaterowie w szkole zawsze będą jakoś nie na miejscu. (s.21)